🍹 Rekord Świata W Nurkowaniu
2 Rekord świata w nurkowaniu mężczyzn na wstrzymanym oddechu wynosi Ll min 35 s, a rekord kobiet to 9 min 2 s. Oblicz, o ile minut i sekund jest lepszy Oblicz, o ile minut i sekund jest lepszy wynik mężczyzn niż wynik kobiet.
Rekordy świata w nurkowaniu. 14 września 2022 udostępnij. Nurkowanie (poza Freedivingiem) nie jest wprost sportem z zawodami, bezpośrednią konkurencją, porównywaniem wyników. Dlatego tam gdzie odnosimy się do takich pojęć jak rekordy w nurkowaniu technicznym, „głębinowym” czy rekordowe nurkowanie na określonym sprzęcie czy w
Wyprawa, której celem jest ustanowienie nowego rekordu świata w nurkowaniu wysokogórskim na szczycie najwyższego wulkanu na świecie Ojos del Salado w Argentynie, wyruszyła z Polski. Płetwonurek Marcel Korkuś 28 lutego chce po raz drugi ustanowić rekord świata i Guinnessa, zanurzając się na wysokości 6400 metrów n.p.m., w najwyżej
W 2011 r. ustanowił rekord świata w nurkowaniu na obiegu zamkniętym schodząc na głębokość niemal 300 metrów. który utrzymuje, że pobił rekord świata, choć udowodnić tego nie
W latach 1960–1974 trzynaście razy poprawiał rekord świata w swobodnym nurkowaniu. W 1960 roku zanurkował na głębokość 45 metrów W 1961 jako pierwszy człowiek w historii przekroczył głębokość 50 metrów w nurkowaniu bez akwalungu. W tym czasie uważano, że przekroczenie tej granicy spowoduje natychmiastową śmierć nurka.
Polski nurek głębinowy Sebastian Marczewski ze Stalowej Woli zginął w sobotę w jeziorze Garda we Włoszech podczas próby bicia rekordu świata w zejściu na głębokość 333 metrów
13 grudnia 2019 roku zanurkował na wysokości 6395 m n.p.m., ustalając absolutny rekord świata w nurkowaniu wysokogórskim. Było to jednocześnie pierwsze w historii nurkowanie człowieka na tak dużej wysokości.
Oto przykładowe stawki: – Wypożyczenie na 1 dzień: łączny koszt wypożyczenia sprzętu nurkowego na jeden dzień może wynosić od 100 zł do 200 zł. – Wypożyczenie na 1 tydzień: jeśli planujesz nurkować przez cały tydzień, koszt wypożyczenia może wynosić od 500 zł do 1000 zł. – Wypożyczenie na dłuższy okres: jeśli
Sukces osiągnięty w takich warunkach dał Seanowi na pewno sporo satysfakcji, gdyż nowy rekordzista pomimo wyczerpania, z wody wyszedł uśmiechnięty i skłonny do żartów. Do Seana należy również inny rekord świata w nurkowaniu w lodowatej wodzie, o którym pisaliśmy w zeszłym roku
PsfqS. 52-letni płetwonurek z Republiki Południowej Afryki Nuno Gomes ustanowił w Dahab w Egipcie rekord świata w nurkowaniu, schodząc na głębokość 318,25 m. Przedsięwzięcie to odbyło się dzięki współpracy z polską bazą nurkową w Dahab. Całkowity czas nurkowania wyniósł 716 minut, czyli 12 i pół godziny pobytu w wodzie. Warunki były trudne, fale dochodziły do 4 m wysokości. Ponad połowa nurkowania odbywała się podczas dekompresji pomiędzy 9 a 3 metrem. Ekipa płetwonurków zabezpieczających składała się z sześciorga Polaków (Zbigniew Stychno, Andrzej Kruczkowski, Elżbieta Matuszewska-Benducka, Cezary Abramowski, Jerzy Błaszczyk i Robert Drzewiecki), pięciu przedstawicieli RPA (Pieter Venter, Gareth Lowndes, Chris Serfontein, Joseph Emanuel i Sean French) oraz dwóch Australijczyków (Dave Wilke i Tracy Medway). Od strony medycznej nad całością czuwał polski lekarz Zdzisław Sićko. Zdjęcia podwodne wykonała Włoszka Valentina Cucchiara, natomiast operatorem naziemnym był Polak Jan Wodyński. "Polska baza dostarczyła nie tylko sprzęt i wsparcie logistyczne potrzebne do wykonania tak ekstremalnego nurkowania, ale również była odpowiedzialna za przygotowanie mieszanin oddechowych dla Nuno Gomesa oraz całej ekipy płetwonurków wspierających. Osobą, która samodzielnie szykowała wszystkie gazy był Krzysztof Hrynczyszyn" - poinformował Robert Drzewiecki. Dotychczasowy rekord świata wynosił 308 m. Nuno Gomes jest drugim człowiekiem na Ziemi, któremu udało się przekroczyć granicę 300 m. Jak zauważył, więcej było ludzi na Księżycu aniżeli poniżej 300 m. O skali trudności świadczy fakt, że nie było to nurkowanie saturowane i odbyło się bez konieczności pobytu w komorze dekompresyjnej. Najważniejsze, że nie wystąpiły u Gomesa jakiekolwiek objawy choroby dekompresyjnej, będącej skutkiem gromadzenia się w tkankach pęcherzyków azotu na skutek jego gwałtownego uwalniania się podczas nagłych zmian ciśnienia. Rekord został ustanowiony w odległości 4 kilometrów od egipskiego wybrzeża Morza Czerwonego. Lina opustowa została zmierzona przy udziale bezstronnych obserwatorów i oficjalny wynik brzmi 318 m 25 cm w morskiej wodzie. Nuno Gomes jest również rekordzistą świata w nurkowaniu w jaskini na głębokość 283,6 m. Z zawodu jest inżynierem, na co dzień zajmuje się budową dróg i aby zobaczyć galerie zdjęć, ze spotkania z NUNO GOMES (Rekordzista świata w Nurkowaniu Głębokim - 318,25m)
W 2014 roku Egipcjanin Ahmed Gabr ustanowił rekord świata w najgłębszym zanurzeniu. Nurkowanie na głębokość 332,5 m to do tej pory najlepszy wynik osiągnięty przez nurka. Płynął w dół 14 minut, wynurzenie zajęło mu kilkanaście Gabr był przez wiele lat oficerem jednostek specjalnych egipskiej armii. Obecnie jest instruktorem i trenerem nurkowania technicznego i głębokiego. Bardzo długo i wytrwale trenował, by ustanowić swój Przez 4 lata przygotowywałem się do nurkowania, którego celem było 350 m. Nie udało mi się tego osiągnąć, ze względu na zespół objawów neurologicznych związanych z oddychaniem helem. Drżenie ciała na głębokości 332 metrów było tak silne, że zanurzenie się na kolejny metr, uniemożliwiłoby mi powrót na powierzchnię - powiedział Ahmed. Żona Ahmeda, Katarzyna Dąbrowa, wspierała swojego męża w podjęciu wyzwania, ale przyznaje, że początkowo nie była do tego optymistycznie nastawiona. - Kiedyś mi powiedział, jeszcze był kolegą moim, że planuje taki rekord. Pomyślałam: "Aha, dobrze, powodzenia". Po paru latach, jak już byliśmy razem, zaczął swoje ćwiczenia i przygotowania - wyznała. Długi powrót na powierzchnię Zanurzenie na głębokość 332,5 metra nie było tak trudne, jak powrót. - Zanurzenie zajęło mi 14 minut, wynurzenie 13 godzin i 50 minut. Pamiętam głównie linę, to mój jedyny przyjaciel w głębinie. I otaczającą mnie ciemność - wspominał jest przekonany, że gdyby nie jego ukochana żona, nie udałoby mu się osiągnąć sukcesu. - Za każdym razem, kiedy pytam go, czy się bał, to się śmieje. To mi imponuje, ale teraz, gdyby miał to zrobić, to to by było szaleństwem, bo mamy rodzinę - stwierdziła cieszy się, że swoim wyczynem przetarł szlaki innym odważnym nurkom. - Wierzę, że każdy z nas na pewno kiedyś umrze, ale nie każdy z nas będzie naprawdę żył. Dlatego warto próbować nowych rzeczy, otwierać umowne drzwi dla innych ludzi, ludzkości, nauki czy innych śmiałków. Naszym zadaniem jest otworzyć te drzwi i pozwolić innym przez nie przejść - podkreślił Ahmed. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie także: Autor:Justyna PiąstaBartek BandołaŹródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN
Krzysztof Starnawski, polski nurek i ratownik TOPR, pobił właśnie kolejny rekord świata. We włoskim jeziorze Garda zanurkował 303 metry pod taflą jeziora. - Rekord to pikuś, ale impreza była świetna - śmieje się w rozmowie z Gazetą Starnawski (ratownik TOPR, paralotniarz, od niedawna - krakowianin) jest jednym z najlepszych i najbardziej utytułowanych nurków głębinowych świata. Poprzedni rekord w nurkowaniu na obiegu zamkniętym, który pobił w środę, wynosił 283 metry i należał do... Krzysztofa Starnawskiego. Najbardziej w nurkowaniu, jak twierdzi, kręci go jednak odkrywanie tego, co nieodkryte. Dlatego koncentruje się na nurkowaniu w jaskiniach podwodnych (dwa lata temu zmierzył jaskinię w czeskiej Hranickiej Poprasti, odkrywając, że ta ma ponad 400 metrów głębokości, czyli jest najgłębszą zatopioną jaskinią na świecie). - Dzisiaj na mapie świata jest już niewiele nieopisanych, nieodkrytych miejsc. Jaskinie podwodne są jednymi z nielicznych wyjątków. To więc dla mnie jedyna okazja, żeby „pobawić się” w Krzysztofa Kolumba - mówi. Co do środowego, rekordowego nurkowania - to wyszło trochę przez przypadek. - Wizyta nad Gardą była ostatnim punktem mojej dwumiesięcznej wyprawy po Europie - opowiada Starnawski. - To był niezwykły czas: zjechałem niemal cały kontynent - od Bośni po Hiszpanię - i towarzyszyli mi świetni ludzie. Na koniec pomyślałem, że zanurkujemy w Gardzie, żeby trochę potrenować przed kolejną wyprawą, bo za miesiąc lecę do Zimbabwe. No i jak zanurkowałem, wyszło 303 metry. Ten rekord więc wyszedł nieco przez przypadek - opowiada Strarnawski. I dalej, z typową dla siebie bezpardonowością, komentuje: - Ten rekord to pikuś. Nurkowanie w Gardzie było bardzo łatwe. Za to impreza później - świetna. Bo w nurkowaniu głębinowym chodzi o to, żeby dekompresję (bardzo długie i precyzyjnie zaplanowane, stopniowe wynurzanie się z wody, w trakcie którego organizm musi „pozbyć się” nadmiaru azotu) tak poprowadzić, żeby wieczorem być w stanie pobalować z przyjaciółmi - śmieje się. Nocne manewry TOPR na Morskim Oku [PIĘKNE ZDJĘCIA]
rekord świata w nurkowaniu